Forum Osiedla Europejskie w Kołobrzegu

TOMEQ

Ostatnimi czasy zwróciłem uwagę na karteczki umieszczane za wycieraczkami szyb samochodowych aut parkujących na podwórku przy klatce 1A. Treść tych kartek była widoczną, przeczytałem z daleka tekst wydrukowany. Osoba pisząca domaga się nie parkowania samochodu przed oknem. Moim zdaniem auta tam zaparkowane maja prawo tam stać a tym bardziej nie przeszkadzają nikomu, plac podwórka jest jaki jest i nic tu się nie zrobi. Nie posiadam w tej chwili samochodu i tak samo parkujące samochody pod "moim" oknem mi nie przeszkadzają ponieważ rozumiem ludzi je posiadających i po prostu nie mają ich gdzie parkować.

Więc "pazerność" na wolną przestrzeń parkingową osoby wypisującej takiego typu odezwy jest nie na miejscu i mocno śmieszna. Autorka tych kartek jest "nam" znana. Czyżby były dwie kategorie ludzi? "Moje jest mojsze?"

Zick

Moim zdaniem jest to śmieszne Laughing

Jeżeli jest teren, auto nie przeszkadza to niby czemu mam wsadzać komuś karteczki za wycieraczkę, żeby nie parkował bo tam akurat jest moje okno Laughing

Ludzie dajcie spokój, cyrk na kółkach Laughing

paweł 72

ooo.raz tam zaparkowałem w nocy i też otrzymałem karteczkę...ciekawe czy ten ktoś przez przypadek sam tam czasami nie parkuje( nie trzyma tego miejsca dla siebie )-z chęcią oddałbym mu wówczas ta karteczkę, lecz
nie znam tej osoby Rolling Eyes

bullman

Jest na to rozwiązanie - blachy z nr samochodu ustawione na każdym miejscu parkingowym - ale zgodę musi wyrazić ten kto zarządza waszym budynkiem czy kogo tam macie. Wtedy nie będzie problemu do kogo miejsce należy. (moje jest koło apteki - Very Happy

- nie parkować - hehe)

wiedenska

skoro piszecie do siebie listy to moim zdaniem znacie sie bardzo dobrze.

inka

Kartczki nie są takie zle,przerażające jest dopiero spojrzenie" autora" czającego sie w zaciszu swojego mieszkania i obserwujacego przez okno nadjeżdżający kolejny potenjalny samochód ,który chyba zaparkuje pod oknem blokowego "poety."
Pozdrawiam

TOMEQ

kto jest blokowym poetą ?

tomas · Wysłany: Czw 10:12, 06 Mar 2008 Temat postu:

Post na miejscu TOMEQ (pzdr:)), jestem "posiadaczem" owej karteczki, zwracam sie do pani(a) który to pisze, nie życzę sobie tego typu karteczek na moim samochodzie!!!.
Co bardziej denerwujące, że owa osobą napisała mi, żebym nie parkował pod jej oknem i nie dewastował trawnika (nigdy na nim nie stałem i nie będę stał). Szanowna Pani parkuje się przy krawężniku na nie na trawniku na terenie parkingu więc nie życzę sobie tego typu uwag i nieprawdziwych oskarżeń. Na przyszłość może się to Pani skończyć nawet w Sądzie za niesłuszne oskarżenia.
Dodatkowo z nieukrywaną przyjemnością i ostentacyjnie będę parkował pod Pani oknem, a jeśli takowa kartka się znowu pojawi wtedy ja Pani pokaże jak można komuś utrudnić życie.
P.S. jeśli nie podoba się pani parkowanie pod oknem to trzeba było kupić mieszkanie wyżej, w ostateczności są jeszcze loggie na dachu, tam na pewno to nie będzie przeszkadzać Smile

wiedenska · Wysłany: Pią 10:32, 07 Mar 2008 Temat postu:

z tego co widziałem to ktoś kto miał karteczkę z niszczeniem trawnika faktycznie postawił 2 koła na trawie.
PS. Wpuść parę much do samochodu i włącz alarm. Pani na pewno się wyśpi.

tomas · Wysłany: Sob 16:46, 08 Mar 2008 Temat postu:

Ja dostałem taką karteczkę z niszczeniem trawnika, a nigdy, powtarzam NIGDY nie postawiłem nawet jednego koła poza krawężnik...pzdr